Pozbądź się toksyn z organizmu


Toksyny to trujące i bardzo niebezpieczne substancje, które nie tylko zaśmiecają nasz organizm, ale potrafią wyrządzić w nim dużo szkód, powodują niedotlenienie komórek i zaburzenia funkcjonowania całego organizmu, stanowiąc tym samym nawet zagrożenie zdrowia.

Gdzie ukrywają się toksyny??

Toksyny są wszędzie – w powietrzu, które w dzisiejszych czasach jest bardzo zanieczyszczone, w wodzie, w żywności, w glebie… Kolejna zła wiadomość dla nas to taka, że toksyny bardzo łatwo wnikają do naszego organizmu przez układ pokarmowy, płuca, a nawet przez skórę.

I tak naprawdę trudno jest się uchronić przed niebezpiecznymi związkami, a szczególnie przed tymi, które znajdują się w powietrzu (m.in. metale ciężkie, kadm, ołów). Dym papierosowy i spaliny samochodowe, a także te wytwarzane przez maszyny, fabryki i kotłownie oraz sam smog wpływają niekorzystnie na pracę nerek i mogą przyczyniać się do powstania nowotworów. Są one bardzo szkodliwe i powodują wiele dolegliwości związanych między innymi z oddychaniem.

Można natomiast ograniczyć toksyny przyjmowane w pożywieniu, w środkach czystości, a nawet w kosmetykach.

Niestety największym problem jest styl naszego żywienia i sama żywność. Jemy szybko, często i byle co, a naprawdę warto dokładnie czytać etykiety produktów, które kupujemy. Nasza żywność jest pełna konserwantów, substancji zakwaszających i sztucznych barwników, z których przetworzeniem niestety nasz organizm sobie nie radzi. W produktach spożywczych stosowane są również liczne substancje używane do niszczenia bakterii i pleśni, np. benzoesany, związki azotu, związki siarki.

Być może zauważyliśmy, że teraz znowu modna stała się natura, dużo osób szuka naturalnych źródeł owoców, warzyw, jajek, mięsa, bywa, że sami odświeżamy ogródki i coś w nich zaczynamy uprawiać (kopek, pietruszkę, marchewkę, ogórki, pomidory, paprykę, dynię, cukinię, truskawki, maliny). I te wszystkie produkty smakują wyśmienicie, i może trochę przypominają nam dzieciństwo. Te proste i naturalne produkty były i są zawsze najlepsze.

Może nie wszyscy zdają sobie sprawę, że jedną z najgorszych toksyn jest to, co każdy z nas niestety bardzo lubi, ciągnie go do tego, często podjada… a mianowicie jest to… cukier i produkty z niego, batoniki, cukierki… To przez niego nasz organizm jest zakwaszony, bo wywołuje on szereg procesów fermentacyjnych w naszych jelitach. Może trochę to dziwne, że słodkie zakwasza, ale niestety tak jest. Jeśli cukier jest taki zły, to może lepsze będą słodziki? Kombinujemy… niestety zamiennik cukru – aspartam jest jedną z najbardziej niebezpiecznych substancji dodawanych do żywności.

Kolejną niebezpieczną toksyną po którą również często sięgamy w ciągu dnia jest sól kuchenna, która nie ma nic wspólnego z solą naturalną pełną cennych minerałów i mikroelementów. Zwykła, biała sól, która jest dokładnie oczyszczona mocno zakwasza nasz organizm, zagrażając naszemu zdrowiu.

Duże ilości kofeiny (kawa, czarna herbata) również działają na nas niestety niekorzystnie powodując gorsze samopoczucie i bóle głowy. Regularnie pijąc duże ilości kofeiny możemy się od niej uzależnić.

Alkohol i papierosy (czyli substancje smoliste) to kolejne używki, które dla wielu są chwilą radości i przyjemności, jednak dla organizmu bardzo obciążające. Regeneracja narządów po zwiększonej dawce takich toksyn wymaga czasu i nie zawsze jest możliwa w stu procentach, a zwłaszcza wtedy, kiedy nasz nasz tryb życia nie należy do najzdrowszych.

Ostatnio zrobiło się o nim dosyć głośno, a to dobrze, bo może w końcu wyrzucimy go z naszego domu – mowa o aluminium. Gromadzi się ono w tkance mózgowej i może powodować zaburzenia pamięci, Alzheimera. Dlatego warto ograniczyć podgrzewanie, pieczenie i przechowywanie jedzenia w folii aluminiowej, a także zrezygnować z dań i napojów w puszkach aluminiowych.

Niestety toksyny znajdują się też w kosmetykach (kremy, szampony, lakiery, antyperspiranty) na większości ich opakowań niestety nie znajdziemy pełnego lub w ogóle żadnego składu chemicznego produktu, bo wtedy pewnie przestalibyśmy je kupować. Jeśli najdziecie to: izobuten, propan, barwniki, zapachy syntetyczne, glikol propylenowego, DEA, TEA, MEA, SLS, parabeny, EDTA to najlepiej poszukać innego produktu, bo tymi niestety można sobie bardzo zaszkodzić.

Same środki czystości jak wpływają na naszą skórę? Wystarczy tylko raz pozmywać bez rękawiczek i zerknąć na naszą skórę.

Środki owadobójcze i do zwalczania chwastów trafiają do nas przez żywność, ale i przez wodę, gdy deszcz spłukuje te wszystkie chemikalia do wód powierzchniowych i gruntowych. A są one niestety, słabo rozpuszczalne w wodzie, a dobrze w tłuszczach, dlatego gromadzą się np. w tkankach tłuszczowych ryb. Uszkadzają nasz układ odpornościowy i mogą być przyczyną nowotworów.

Niestety życie w ciągłym stresie też niekorzystnie na nas działa. Otóż napięcia w naszym organizmie, które mają miejsce podczas stresujących sytuacji, blokują systemy samoregulujące, co powoduje często problemy z ciśnieniem, sercowe i miażdżycę. Stres sprawia, że adrenalina i kortyzol osiadają w tkankach i narządach powodując niestety niekorzystne zmiany w całym organizmie.

Przy stosunkowo niewielkiej ilości toksyn nic złego nie może wydarzyć się w naszym organizmie, bo mamy takie narządy jak układ oddechowy, układ pokarmowy, układ moczowy i skóra, które są odpowiedzialne za oczyszczanie organizmu z toksyn. Warunek jest tylko jeden, muszą one prawidłowo funkcjonować. Niestety złe odżywianie, brak snu, nadmiar leków, brak aktywności, stres powodują, że nasz organizm staje się przepełniony toksynami. W wyniku tego, wszystkie układy oczyszczające są strasznie obciążone i przestają sobie radzić z usuwaniem tych niebezpiecznych związków. Niestety proces ten jest powolny. Najgorsze jest to, że przez wiele lat człowiek może nie odczuwać żadnych dolegliwości.

Z drugiej strony większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że poważne zanieczyszczenie organizmu może być źródłem wielu problemów.

Bywa też, że wszystkie badania lekarskie są w porządku, a my czujemy się źle, mamy problemy z wagą, z trawieniem, z trądzikiem, z nawracającymi się ciągle infekcjami, ze snem, nie mamy energii lecz bóle niewyjaśnionego pochodzenia… i w końcu wychodzi szydło z worka – przyczyna leży w niestety przepełnionym toksynami organizmie…

Jakie są pierwsze symptomy zatrucia organizmu toksynami?

  • nadwaga, która bardzo często wynika z tego, że nadmiar toksyn osiada w tkance tłuszczowej i wiąże tłuszcz, a wcześniej ich obecność pobudza apetyt. Do tego wszystkiego mimo odchudzania, nie widać żadnych postępów, czego przyczyną może być brak równowagi hormonalnej. A brak ten może być spowodowany nagromadzonymi toksynami, zwłaszcza pochodzącymi z żywności i kosmetyków stosowanych do higieny codziennej;
  • problemy skórne – toksyny często ujawniają swoją obecność przez skórę. Ich nagromadzenie szybko daje o sobie znać. Widać opuchliznę, worki pod oczami, zaczyna pojawiać się trądzik, wypryski, wykwity, zbyt sucha i łuszcząca się skóra, różne dziwne podrażnienia, przebarwienia, czarne wągry, a nawet pojawienie się grzybicy;
  • przykry zapach – np. stóp – przepełniony toksynami organizm za wszelką cenę stara się ich pozbyć, a najszybciej jest przez wydalanie ich przez skórę wraz z potem, dlatego do myślenia powinno nam dać nagłe pocenie się i do tego jeszcze ten nieprzyjemny zapach… Toksyny wydalane są też przez układ oddechowy. Przykry zapach z ust odczuwalny rano, ale też w ciągu dnia, może świadczyć o zaburzeniu procesu detoksykacji i wskazuje na nieprawidłowe funkcjonowanie wątroby, która nie radzi sobie z pozbywaniem się toksyn z organizmu;
  • chroniczne zmęczenie i spadek odporności – niebezpieczne związki blokują swobodny przepływ krwi i energii w organizmie. Nawet mimo przespanych „przepisowych” 8 godzin i tak jesteśmy nie wsypani, odczuwamy ciągłe zmęczenie, rozdrażnienie, znużenie, lekką depresję i brak sił do działania;
  • problemy układu pokarmowego – jeśli zaczyna on funkcjonować mniej wydajnie, to prowadzi to do nieskutecznego usuwania odpadów. Pojawiają się kłopoty z trawieniem, jelita zaczynają źle pracować. Zdarza się wtedy, że np. po zjedzeniu smażonych produktów pojawiają się bóle brzucha, wzdęcia, gazy, uporczywe zaparcia, ale też toksyny mogą powodować nietolerancję produktów mlecznych. Błona śluzowa jelita jest bardzo delikatna, a gdy zabraknie w niej kolonii pałeczek kwasu mlekowego (bo np. często i długo stosujemy różne antybiotyki), może stać się nieszczelna, a przez to zaczyna przepuszczać do organizmu trucizny i drobnoustroje;
  • słaba odporność – niestety nagromadzenie toksyn wpływa również niekorzystnie na nasz układ immunologiczny, co objawia się częstymi infekcjami, bólem głowy, stawów, a także problemem ze snem;
  • problem z włosami i paznokciami – toksyny kumulują się w nich, co wpływa negatywnie na ich stan.

Toksyny mocno zakwaszają cały organizm, a jak są już mocno skumulowane to stanowią poważne ryzyko wystąpienia rozmaitych dolegliwości oraz schorzeń, takich jak:

  • alergie;
  • grzybica;
  • problemy z krążeniem;
  • problemy z zatokami;
  • migreny;
  • stwardnienie rozsiane;
  • nowotwory.

Czy chcemy, czy nie problem toksyn dotyka nas z każdej strony, i to każdego dnia. Dlatego warto być tego świadomym i odpowiednio reagować.

Jak poradzić sobie z tymi toksynami i pozbyć się ich z naszego organizmu??

  • wybieraj świadomie zdrową żywność bez konserwantów i ulepszaczy, albo chociaż z minimalną ich ilością i gotuj sam, a nie korzystaj z gotowych wysoko przetworzonych dań. Pamiętaj o świeżych owocach, warzywach i produktach zbożowych;
  • dokładnie spłukuj naczynia po myciu płynem (chyba, że używasz środka ekologicznego);
  • sprawdzaj etykiety Twoich kosmetyków (a najlepiej używaj tych bez dodatków chemii);
  • wyrzuć garnki aluminiowe i folię aluminiową;
  • ograniczaj stosowanie leków;
  • chodź na spacery, wyjeżdżaj za miasto, aby pooddychać świeżym powietrzem;
  • zamiast siedzieć przed telewizorem, komputerem uprawiaj sport – biegaj, pływaj, tańcz, jeźdź na rowerze, na rolkach. Aktywność fizyczna doskonale wpływa na poprawę krążenia i skutecznie dotlenia cały organizm, a dzięki intensywnym ćwiczeniom toksyny są usuwane z organizmu wraz z potem;
  • dużo pij, ale nie kawy i słodkich, gazowanych napojów, a o alkoholowych to już się nie wspomina, lecz niegazowaną wodę mineralną, letnią wodę z dodatkiem aloesu, soku cytryny lub octu jabłkowego bądź herbatki ziołowe;
  • a jak już nagromadzi Ci się mnóstwo toksyn to koniecznie odkwaś organizm stosując solidny detoks, najlepiej sprawdzony i bezpieczny, i ciesz się swoim dobrym zdrowiem jak najdłużej!

W celu przeprowadzenia detoxu można sięgnąć po sprawdzony program oczyszczania. Fajnie opracowany i skutecznie działający jest program Clean9. Jest to 9-cio dniowy program oczyszczania z toksyn oraz ze zbytecznych resztek przemiany materii. Oczyszcza on jelita, dzięki czemu zmniejsza się zakwaszenie organizmu i poprawia się metabolizm. Po zakończeniu tego programu można odczuć niesamowity przypływ energii, cudowne samopoczucie, uczucie lekkości, zauważyć piękną i delikatną cerę, kilka kg mniej na wadze i kilka cm mniej w obwodzie, bo ten program to nie tylko oczyszczanie z toksyn, ale i utrata kilku zbędnych kg.

Taki detox jet bezpieczny i można go przeprowadzać kilka razy w roku. Przeprowadzony teraz na wiosnę sprawnie pomaga nam zrzucić to co przybyło w zimę 😉 Aby wiosną swobodnie ubierać ulubione ciuszki, a latem odsłonić piękne ciało 🙂